W sobotę 10 czerwca mieszkańcy malowniczego sołectwa Narost, we współpracy z Kołem Łowieckim Knieja oraz z entuzjastycznym wsparciem Złotorowicza Huberta, zorganizowali niezapomnianą imprezę, która okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę! Wielobarwne wydarzenie przyciągnęło zarówno młodych, jak i starszych mieszkańców, tworząc niepowtarzalną atmosferę i wzmacniając więzi społeczności.
Sołtys z zadowoleniem powitał nowego przyjaciela
- Bardzo się cieszę, że razem zorganizowaliśmy tę imprezę i że nasze sołectwo pozyskało nowego przyjaciela. Poprzez takie wydarzenia nasze więzi stają się jeszcze silniejsze - mówiła z dumą Marlena Witek, sołtys miejscowości.
Dla każdego coś miłego
Wspaniałe przygotowanie stołów, za które odpowiedzialne było sołectwo, stanowiło jedną z głównych atrakcji imprezy. Oferując rozmaite przysmaki, takie jak popcorn i zimne napoje, organizatorzy sprawili, że nikt nie odczuwał głodu ani pragnienia. Naturalnie, nie zabrakło również ciasta oraz grilla. Wielką niespodzianką dla wszystkich uczestników okazała się przejażdżka Ferrari, która dostarczyła wielu emocji i adrenaliny. To niezwykłe doświadczenie z pewnością na długo pozostanie w pamięci zarówno młodych, jak i tych nieco starszych miłośników motoryzacji.
Wspólnota dla dobra wszystkich
Nie zapominajmy również o wsparciu Ochotniczej Straży Pożarnej z Trzcińska Zdroju, która włączyła się w organizację imprezy, dbając o bezpieczeństwo i zapewniając pomoc w przypadku jakiejkolwiek sytuacji awaryjnej. Ich zaangażowanie i profesjonalizm stanowiły dodatkową wartość dla całego wydarzenia. To właśnie takie inicjatywy, które integrują mieszkańców, tworzą więzi i promują wspólne wartości, są niezwykle ważne dla rozwoju społeczności lokalnej. Dzięki zaangażowaniu sołectwa Narost, Koła Łowieckiego Knieja oraz hojności pana Huberta Złotorowicza, odbyła się impreza, która na długo pozostanie w sercach wszystkich jej uczestników.
