Kluby piłkarskie rozgrywają właśnie pierwsze mecze w rundzie wiosennej. Dla Rurzycy Nawodna była to historyczna chwila, ponieważ mogli zagrać przed własną publicznością.
Wcześniej, podopieczni prezesa Dawida Gutowskiego, nie mieli zielonego światła aby wyjsć na własną murawę. Powodem był brak przygotowanej infrastruktury, między innymi brak szatni.
- Długo wyczekiwana chwila, głód piłki w Nawodnej byl duży co można było zauważyć po frekwencji kibiców na trybunach - mówi nam prezes, Dawid Gutowski - Co do spotkania ... Mieliśmy swoje okazje, myślę że brakło nam wykończenia akcji , do końca walczyliśmy o zmianę rezultatu jednak to Stal była skuteczniejsza - dodaje.
Rurzyca Nawodna zmierzyła się ze Stalą Szczecin. Mecz zakończył się wynikiem 0-2 dla gości.