W Polsce od 1985 roku trwa "Akcja Serce," której celem jest przewożenie narządów niezbędnych do ratowania życia pacjentów. Loty te angażują wojskowych pilotów oraz transplantologów. "Akcja Serce" jest realizowana od prawie 40 lat i ratuje życie potrzebujących przeszczepu.
W zaangażowane są różne specjalistyczne grupy, takie jak lekarze, wojskowi, piloci i transplantolodzy. Transport serca od dawcy do biorcy musi być wykonany w ciągu czterech godzin, co sprawia, że każda minuta jest cenna. Jedna z pacjentek, Justyna Leszczyńska mieszkanka Chojny, podzieliła się swoim przeżyciem i podkreśliła, że dzięki przeszczepowi zyskała drugą szansę w życiu. Jej historia to również dowód na to, jak ważna jest szybka diagnoza i działania w przypadku chorób.
Więcej znajdziesz na stronie: Niezwykła "Akcja Serce". Pacjentka: "Zyskałam drugie życie"
- Moment, gdy wyszłam w majowe przedpołudnie ze szpitala był naprawdę przepiękny - mówi Justyna w reportażu dla Dzień Dobry TVN - tym przeszczepem zyskałam drugie życie, oraz tym że ktoś mi tę chorobę zdiagnozował - dodaje.
Życzymy wszystkiego dobrego, a przede wszystkim zdrowia.
fot. Dzień Dobry TVN
